Naukowcy z University of British Columbia wykazali, że przez głowę ucieka ok. 11% ciepła. Nie jest to babcine 50 czy 80%, jednakże warto nosić nakrycie głowy zimą, mając na uwadze inne czynniki np. niską warstwę tkanki tłuszczowej czy słabe obkurczenie naczyń krwionośnych. Dlatego czapki zimowe męskie to podstawa, gdy za oknem śnieg i zawierucha.
Czapki zimowe męskie robione na drutach — z wełny i dzianiny
Podstawowym materiałem, z którego robione są czapki zimowe męskie, jest naturalna wełna. To ona odpowiada za utrzymanie ciepła i przytulny wygląd. Dzięki niej nakrycie może mieć gładką fakturę lub piękne plecione wzory. Czapki z samej wełny nie będą miały jednak właściwości poszukiwanych przez mężczyzn np. uniwersalnego rozmiaru, dostosowania się do głowy, nieprzewiewności. Dlatego najczęściej spotykamy połączenie wełny i akrylu (od 30 do 50% wełny) lub mieszankę wełny, wiskozy, akrylu i moheru.
Na tęgie mrozy najlepsze są tradycyjne czapki zimowe męskie tzw. uszanki. Posiadają one dodatkowe ocieplacze na uszy i kark, które przy lepszej pogodzie można podwiązać. Tutaj surowcem jest futro lub sztuczne futro na bazie poliamidu i poliakrylu. Nie są może najmodniejszym nakryciem głowy, ale ich walory użytkowe doceni każdy mężczyzna przy bardzo niskich temperaturach.